wtorek, 21 kwietnia 2015

Wazon naturą malowany

Po dłuższej przerwie spowodowanej raczej trudnościami natury fotograficznej niż brakiem natchnienia, z dumą prezentujemy pierwszą odsłonę cyklu wazonowego. Poniżej przedstawiona ceramika jest autorstwa Kasi, która eksperymentowała z gliną lejną i szkliwami. Efekty są zachwycające, jak sami możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej. Jako zadeklarowany daltonista a poza tym prosty mężczyzna, nie znam wystarczającej ilości nazw kolorów, które udało się uchwycić artystce. Barwy przenikają się i łączą tworząc nieprzeciętne, niesamowite wzory. Ściekające pod wpływem temperatury szkliwo łączyło się z innym, rozpływając się bądź napływając na nie. Wazon jest całkowicie gliniany -choć wygląda na metalowy.


Zaryzykujcie zbliżenie, zobaczcie jak przenikają się barwy


Wazon prezentuje się wspaniale z odrobiną tkaniny pod nim


Zerknijcie do środka - niesamowite, prawda?


Naturą malowane, jeśli mogę tak powiedzieć.


Wazon w pełnej okazałości.